

Autor: Maciej Kowal
Założyciel PandaSEO.
Widzisz pandę w kitlu?
To nie maskotka. To koroner.
Przyszedł stwierdzić zgon.
Ten wykres EKG? Twój biznes. Martwy. Bez pulsu.
I nie przez „trudny rynek”.
Przez Twoje marudzenie, że „jakoś to idzie”.
Zamiast zarządzać – modlisz się o cud.
Firma, której nie czujesz w liczbach, to nie firma.
To drogie hobby.
Masz sekundę na decyzję:
👉 Zostajesz i ogarniasz.
👉 Albo zamykasz i przestajesz udawać, że coś prowadzisz.
Wyniki są tylko wtedy, gdy wszystko gra jak orkiestra:
Reklama. Strona. Treść. Oferta.
RAZEM. TERAZ. KONKRETNIE.
To nie praca Cię męczy.
Męczy Cię to, że robisz, a nic z tego nie masz.
Nie wiesz, gdzie leży problem?
Zaraz Ci go pokażę – bez ściemy, punkt po punkcie.
Google Ads mówi prawdę.
Brutalną. W liczbach.
Nie pocieszy. Nie wyjaśni.
Pokazuje tylko, co jest grane.
Zero emocji. Tylko fakty.
Klikają? Oglądają? I… znikają.
Masz ruch, ale nie masz wyniku.
Raport wygląda jak nekrolog:
„Tu leżały Twoje pieniądze. Świeć Panie nad budżetem.”
I co robisz?
Poprawiasz przecinki w nagłówkach.
Żonglujesz budżetem jak cyrkowiec.
Licząc, że tam jest sekret sukcesu.
Każdy test to nadzieja.
Każdy wynik – zimny prysznic.
W końcu pytasz: „Może źle ustawiłem kampanię?”
Nie.
Źle ustawiłeś system ZA kliknięciem.
Strona. Oferta. Przekaz.
Tam ginie wynik. Nie w Adsach.

Twoja oferta może być powodem, dla którego klient ucieka po kliknięciu.
Ty patrzysz oczami właściciela.
Klient ma to w dupie. On szuka korzyści.
„Profesjonalizm”? „Kompleksowe usługi”?
„Co to, kurwa, znaczy?”
Dlaczego ma kupić od Ciebie, a nie od pierwszego z Google?
Masz konkretny powód – cena, gwarancja, czas – czy liczysz, że się domyśli?
Strona ma prowadzić do działania:
Wejście → przekaz → przycisk → konwersja.
Nie przewijanie → frustracja → zamknięcie.
Masz wątpliwości?
Pokaż stronę komuś spoza branży i zapytaj:
„Zapłaciłbyś za to?”
Jeśli się zawaha – masz odpowiedź.
📌 Komunikacja, która sprzedaje – przeczytaj tutaj
Klient odbija się od Twojej firmy
Reklama działa. Kliknął. Chciał kupić.
I… zderzył się z Tobą.
Dzwoni – cisza.
Albo ktoś odbiera jak obrażona teściowa – bez „dzień dobry”, bez energii.
Wysyła formularz – i czeka. Dzień. Dwa. Trzy.
A w tym czasie… dzwoni konkurencja.
Dostaje ofertę? Wygląda jak faktura. Zero emocji. Zero prowadzenia.
Rozmawia z handlowcem – każdy gada co innego.
Jeden daje rabat. Drugi nie może. Trzeci obiecał – i zapomniał.
Pyta o cenę? Słyszy: „to zależy”.
Od czego? Od fazy księżyca?
Klient nie chce filozofii.
Chce prosto: ile kosztuje, co dostaje, kiedy to będzie.
❌ Nie powie Ci, że zjebałeś.
❌ Nie zrobi sceny.
❌ Nie da feedbacku.
On po prostu znika.
A Ty?
Poprawiasz nagłówki w Adsach, jakby tam był problem.
Nie.
Problem jest w kontakcie. W ostatnich 30 sekundach przed decyzją.
Case: Jedna oferta – pięć firm i tylko jedna ogarnęła
Chciałem sprowadzić auto z USA.
Google → pięć firm.
Każda wyglądała tip-top: strona, treści, YouTube, opinie.
„Tu można zostawić kasę.”
Wysłałem zapytanie.
I nagle wszystko się rozjechało jak Passat na letnich w lutym.
| Firma | Reakcja |
|---|---|
| Firma 1 | 20 minut i mail. Pełna kalkulacja, terminy, cena, telefon, propozycja rozmowy dziś. Goście rozumieją, że klient ma czas TERAZ. |
| Firma 2 | Odpowiedź po godzinie. Konkret, spokojnie, da się żyć. |
| Firma 3 | Po dniu ciszy pytania z czapy: „A może inny model? A może coś innego w tej cenie?” Czytaj: „Nie mamy tego, czego chcesz – ale może wciśniemy Ci szrot.” |
| Firma 4 i 5 | Nic. Zero. Null. |
A potem?
Zasypali mnie remarketingiem jak desperat kwiatami po zerwaniu.
„Czy jesteś gotów na wymarzony samochód?”
Byłem. Ale Ty wtedy spałeś.
To nie Google Ads zawiodło.
To Ty nie otworzyłeś drzwi, kiedy klient stał przed nimi z portfelem.

Tu kończy się zgadywanie.
Nie klikaj dalej. Nie scrolluj. Nie szukaj kolejnego „poradnika”.
Chcesz wiedzieć, gdzie uciekają pieniądze? Pokaż mi 3 rzeczy:
- Kampanię Google Ads
- Stronę, na którą leci ruch
- Ofertę, którą sprzedajesz
W 30 minut powiem Ci:
- Gdzie tracisz kasę
- Jak ją zatrzymać
- Co zmienić, żeby zaczęło zarabiać
Bez „to zależy”. Bez bełkotu.
👉 Przejdź do formularza ↓ Kliknij i pokaż mi swój biznes. Potem już nie ma odwrotu.