Najczęściej zadawane pytania
Tak – jeśli idziemy precyzyjnie.
W tym budżecie robimy szybki test: strategia, rynek, pierwsze zapytania.
Bez złudzeń – widzisz, co działa i czy warto to skalować.
Każda złotówka ma zarabiać.
Jak nie wraca – kampania wypada z gry.
Nie.
Nie trzymamy nikogo na siłę.
Działamy miesięcznie – bo albo są wyniki, albo współpraca nie ma sensu.
Zostajesz, jeśli zarabiasz.
Nie dlatego, że trzyma Cię umowa, tylko dlatego, że działa.
Ruch? Nawet tego samego dnia.
Ale nie chodzi o kliki – tylko o wynik.
Pierwsze realne wnioski i zapytania? Zwykle w 2–4 tygodnie.
W tym czasie testujemy, dopasowujemy i optymalizujemy pod sprzedaż.
Bo nie chodzi o to, żeby „się wyświetlało”.
Chodzi o to, żeby działało.
Nie wrzucamy kasy na chybił-trafił.
Od początku: limity, precyzyjne targetowanie, jasna strategia.
Na bieżąco wyłączamy to, co nie działa – i pompujemy tam, gdzie jest wynik.
Masz pełną kontrolę, konkretne dane i jasne decyzje.
Nie liczysz na cud. Liczysz zwrot z każdej złotówki.
Strategia, ustawienie, optymalizacja – całość.
Nie kliki. Nie zasięgi.
Tylko działająca kampania, która ma dowozić zapytania.
Efekt? Rozmowy z realnymi klientami, nie raport z ładnymi cyferkami.
Od razu. Bez czekania na cud.
Widzimy spadek? Wchodzimy, analizujemy, poprawiamy – często tego samego dnia.
Korekty stawek, reklam, słów – robimy z miejsca.
Kampania jest pod stałym nadzorem.
Zanim Ty coś poczujesz – my już działamy.
Nie robimy kampanii „dla widoczności”.
Każda złotówka ma pracować – albo wylatuje.
Śledzimy cały lejek: klik → zachowanie → zapytanie → rozmowa → sprzedaż.
Jak nie ma przełożenia na biznes – zamykamy temat.
Reklama ma zarabiać. Nie wyglądać.